W Polsce w okresie zimowym niewiele jest bezchmurnych dni. Dodatkowo na zewnątrz szybko robi się ciemno. Dlatego jedną z największych obaw przez zamontowaniem instalacji fotowoltaicznej jest to, że nie będzie ona wytwarzała energii w zimę. Nic bardziej mylnego. Rzeczywiście w okresie zimowym wytwarzanego prądu jest mniej, szczególnie w takich miesiącach jak grudzień i styczeń kiedy dni są najkrótsze. Nie oznacza to jednak, że nie produkuje się go wcale.
Pokrywa śnieżna, a wydajność pracy paneli
Bez dwóch zdań zalegający śnieg na panelach ma wpływ na wydajność pracy. Instalacja fotowoltaiczna całkowicie pokryta grubą warstwą puchu lub szronem może mieć problem z wytwarzaniem energii. Jednak profesjonaliści montują ją w taki sposób, aby usunięcie puchu możliwe było dzięki prawom fizyki oraz siłom natury.
Temperatura nie ma znaczenia
Instalacja fotowoltaiczna nie jest mniej wydajna ani w bardzo upalne dni, ani w mroźne. Profesjonalne elementy są odporne na skrajne temperatury przez co nie wpływa to na jakość ich działania. O wiele większe znaczenie ma odpowiedni kąt nachylenia paneli, lokalizacja i kierunek ułożenia ogniw.
Nadwyżki energii
Latem produkcja energii z instalacji fotowoltaicznej jest tak duża, że gospodarstwo domowe nie jest w stanie jej wykorzystać. Co oznacza, że w miesiącach produkcji mniejszej ilości prądu nadwyżki będzie można spożytkować. Dzięki umowie z siecią energetyczną w lato możemy oddać nadmiar, a w zimę odzyskać ok 70% lub 80% oddanej energii. W ten sposób nie musimy się martwić o to, że prądu kiedykolwiek zabraknie.
Należy pamiętać, że nawet w pochmurne dni energia jest produkowana, chociaż jest jej zdecydowanie mniej niż w dni słoneczne. Nadmiar prądu wyprodukowanego latem możemy oddać do sieci energetycznej, a w zimę odebrać oddaną ilość w stosunku 1:0,8 lub 1:0,7. Może okazać się, że ilość energii wyprodukowanej w okresie letnim znacznie przewyższy nasze zapotrzebowanie w okresie zimowym. Dlatego nie musimy martwić się jej ilością wytworzoną w zimne i pochmurne dni, liczy się bilans roczny.